Premier: demokracja w Polsce ma się dobrze
Jako "zupełnie oderwaną od rzeczywistości"
określił premier Jarosław Kaczyński w Radiu Maryja
czwartkową konferencję z udziałem b. prezydentów Aleksandra
Kwaśniewskiego i Lecha Wałęsy oraz jednego z założycieli PO -
Andrzeja Olechowskiego. Zdaniem premiera, zarzuty przedstawione
rządzącym były chybione, bo "demokracja w Polsce ma się jak
najlepiej".
18.05.2007 | aktual.: 18.05.2007 20:38
To jest tego typu przedsięwzięcie, opowiadanie rzeczy całkowicie nieprawdziwych, zupełne oderwanie od rzeczywistości, bo przecież demokracja w Polsce ma się jak najlepiej, a ci panowie też mają się świetnie, nikt im żadnych praw nie odmawia - mówił J. Kaczyński.
Na dopowiedzenie prowadzącego rozmowę o. Tadeusza Rydzyka "chociaż niektórzy powinni odpowiadać...", premier odparł: "wobec niektórych z nich toczą się jakieś postępowania, czy mogą się toczyć".
Według Kaczyńskiego nie może być tak, żeby w Polsce była grupa ludzi wyjętych spod prawa, takich, którzy mogą sobie pozwolić na wszystko i za nic nie odpowiadają. Według nich, jeżeli ktokolwiek już nawet nie zrobi coś przeciw nim, ale nawet powie coś przeciw nim, to jest od razu wrogiem demokracji, Tak sobie wyobrazili, że demokracja to jest taki stan, w którym oni mogą wszystko, a inni nie mogą nic - kontynuował.
Szef rządu podkreślił, że w demokracji wszyscy muszą mieć równe prawa i szanse w życiu, a państwo musi mieć pewne obowiązki wobec obywateli.
Jak mówił premier, są dzisiaj tacy, którzy krzyczą o upadku demokracji, chociaż nikt im żadnych praw nie odbiera i mogą robić co chcą. Co więcej, mają potężne środki działania. Są tacy, którym się nie podoba to, że się przywraca jakąś elementarną sprawiedliwość, że wymiar sprawiedliwości zaczyna dotyczyć także tych silnych, a nie tylko tych słabszych.
Krótko mówiąc, są tacy, którym te przemiany się nie podobają, ale naprawdę są one w interesie miażdżącej większości Polaków, wszystkich uczciwych, tych uboższych, mniej zasobnych i tych bogatszych, nawet tych bardzo bogatych, o ile dochodzili do swego majątku w sposób uczciwy - dodał szef rządu.
J. Kaczyński mówił też o zaplanowanych na niedzielę wyborach do sejmiku województwa podlaskiego i referendum regionalnym dotyczącym przebiegu obwodnicy Augustowa przed dolinę Rospudy. Zaznaczył, że w związku z tym w ostatnim tygodniu był w 14 miejscowościach ziemi podlaskiej, łomżyńskiej i suwalskiej.
Ja jestem przekonany, że tymi, którzy zostaną wybrani i najlepiej przysłużą się Podlasiu u Polsce, są ci z PiS - podkreślił J. Kaczyński.