Premier Czech zapowiedział ustąpienie swego rządu

W najbliższy czwartek wybrana na początku czerwca Izba Poselska będzie wybierać swe prezydium, co oznacza pierwszą próbę sił między proponowaną nową koalicją rządową wokół prawicowej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) a kierowaną przez Paroubka Czeską Partią Socjaldemokratyczną (CSSD).

ODS oraz jej dwa mniejsze sojusznicze ugrupowania - Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna - Czechosłowacka Partia Ludowa (KDU- CSL) i Partia Zielonych - dysponują w 200-osobowej Izbie dokładnie połową mandatów. Socjaldemokraci oraz Komunistyczna Partia Czech i Moraw (KSCM) mają łącznie także stu posłów.

Formalnie rząd nie musi ustępować, zanim nie zostanie wybrany przewodniczący nowej Izby Poselskiej. Zdecydowałem - bez względu na to, jak jutro (w czwartek) zakończy się głosowanie w sprawie obsadzenia funkcji w Izbie - zgłosić dymisję na poniedziałkowym nadzwyczajnym posiedzeniu rządu - powiedział Paroubek.

Wyraził jednocześnie nadzieję, że ODS i jej koalicjanci wyjdą tej decyzji naprzeciw, zgadzając się na obsadzenie fotela przewodniczącego Izby przez socjaldemokratę.

W odpowiedzi pierwszy wiceprzewodniczący ODS Peter Neczas dopuścił możliwość poparcia socjaldemokratycznego kandydata na przewodniczącego Izby - jednak tylko wtedy, gdy CSSD obieca tolerowanie rządu centroprawicowej koalicji z przywódcą ODS Mirkiem Topolankiem jako premierem.

Paroubek powtórzył, że dla jego partii program koalicji w obecnej postaci jest nie do przyjęcia, podobnie jak zamiar mianowania członka ODS Ivana Langera ministrem spraw wewnętrznych.

Według dotychczasowego premiera, w rozmowach w sprawie obsadzenia prezydium Izby Poselskiej powinien również uczestniczyć przywódca KSCM Vojtiech Filip. Przewodniczący i jeden z wiceprzewodniczących powinni reprezentować CSSD, dwaj z wiceprzewodniczących ODS, a pozostali dwaj ludowców i komunistów- zaznaczył Paroubek.