Premier chce kontroli w resorcie rolnictwa
Jarosław Kaczyński chce wysłać audytorów do ministerstwa rolnictwa. O kontroli z przedstawicielami kancelarii premiera rozmawiał już nowy szef resortu - pisze "Życie Warszawy".
10.08.2007 | aktual.: 10.08.2007 06:09
Zapowiedź kontroli następuje po wypowiedziach Wojciecha Mojzesowicza, który w resorcie rolnictwa zastąpił Andrzeja Leppera. O swoim poprzedniku mówił, że prowadził resort jak kiepski PGR za czasów PRL-u. Według niego, jest tam wiele opóźnień i zaniedbań, a już wyjątkowo zła sytuacja jest w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, gdzie powstały duże opóźnienia w tworzeniu systemu informatycznego.
Jacek Kościelniak, minister w kancelarii premiera, przyznaje, że spotkał się już w tej sprawie z Mojzesowiczem. O szczegółach nie mogę mówić, ale zdradzę jedynie, że kancelaria premiera zaleca przeprowadzenie kontroli - wyjaśnia. Mieliby ją przeprowadzić audytorzy finansowi kancelarii premiera.
Mateusz Piskorski, rzecznik Samoobrony mówi, że premier powinien się przyjrzeć temu, co w ministerstwie robi Mojzesowicz, bo są sygnały o czystkach politycznych i zwalnianiu ludzi kompetentnych, niezwiązanych z Samoobroną. Jako przykład podaje nominację na szefa rady nadzorczej Agencji Nieruchomości Rolnych partyjnego kolegi Wojciecha Mojzesowicza - byłego posła Wacława Klukowskiego. Piskorski uważa, że jeśli ktoś powinien być pod lupą, to właśnie Mojzesowicz. (PAP)