Premier: budżet bez autopoprawki, poprawki w Sejmie
Premier Donald Tusk zapowiedział po zaprzysiężeniu, że jego rząd
skieruje do Sejmu projekt przyszłorocznego budżetu bez rządowej
autopoprawki, a poprawki będą przyjmowane już na etapie prac
sejmowych.
Tusk zadeklarował, że chciałby, aby debata w Sejmie nad projektem budżetu odbyła się w następną sobotę, czyli dzień po głosowaniu nad wotum zaufania dla jego rządu.
Premier zapewnił, że terminów budżetowych pilnuje razem z ministrem finansów Jackiem Rostowskim i wicepremierem, ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem; jest też w stałym kontakcie z marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim i szefem sejmowej Komisji Finansów Publicznych Zbigniewem Chlebowskim.
Pilnujemy już nie tylko każdego tygodnia czy dnia, ale każdej godziny. (...) Z całą pewnością nauczeni doświadczeniem przypilnujemy terminów tak, że nie będzie żadnej niespodzianki - zapewnił. Dodał, że "w sposób zaskakujący nawet dla niego" Pawlak i Rostowski stali się "niezwykle zgodnie pracującym duetem".
Zgodnie z konstytucją, jeżeli ustawa budżetowa nie będzie przekazana do podpisu prezydenta w ciągu 4 miesięcy od złożenia projektu do Sejmu, prezydent może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu. Rząd Jarosława Kaczyńskiego przesłał projekt budżetu przed konstytucyjnym terminem 30 września, jeszcze do Sejmu poprzedniej kadencji.