"Premier Belka świadomie dezinformuje opinię publiczną w sprawie FOZZ"
Prawo i Sprawiedliwość uważa, że premier Marek Belka świadomie wprowadza w błąd opinię publiczną mówiąc, że jakiekolwiek zmiany w przepisach dotyczących terminów przedawniania nie mogą działać wstecz, więc nie będą też dotyczyć procesu FOZZ.
21.02.2005 19:50
"Takie działanie może być interpretowane jako chęć storpedowania procesu FOZZ i zniweczenia szansy na ukaranie winnych (...) Apelujemy do premiera o zmianę stanowiska w tej sprawie. Przemawia za tym interes wymiaru sprawiedliwości i wola pokazania prawdy o aferze FOZZ" - czytamy w oświadczeniu klubu parlamentarnego PiS.
PiS w oświadczeniu polemizuje z premierem, który skomentował projekt nowelizacji Kodeksu karnego, autorstwa tej partii. Według projektu, jeśli zostanie zebrany wystarczający materiał dowodowy, to okres przedawnienia przestępstw powinien być wydłużony o dziesięć lat. Zdaniem PiS, zmiany w Kodeksie karnym są konieczne m.in. w związku ze sprawą tzw. afery FOZZ.
W poniedziałek na konferencji prasowej premier odnosząc się do tej propozycji podkreślił, że jakiekolwiek zmiany w prawie nie mogą działać wstecz, więc nie będą dotyczyć tego procesu.
W oświadczeniu PiS podkreślono, że proponowanej zmiany "nie można traktować jako ustawy surowszej działającej wstecz".
"Biorąc pod uwagę, że Marek Belka nie jest prawnikiem a ekonomistą uznalibyśmy tę wypowiedź premiera wyłącznie za przejaw niewiedzy. Jednak fakt, że padła ona w obecności kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokuratury Generalnej oraz zyskała potwierdzenie ze strony ministra sprawiedliwości Andrzeja Kalwasa, każe nam sądzić, że premier Belka świadomie wprowadza w błąd polską opinię publiczną. (...) sprzeciwiając się nowelizacji kodeksu karnego, staje (premier - PAP) po stronie oskarżonych torpedujących działania wymiaru sprawiedliwości" - głosi oświadczenie.