Premier Bawarii za udziałem Steinbach w upamiętnieniu wysiedleń
Premier Bawarii Guenther Beckstein (CSU)
opowiedział się w sporze o wpływ ziomkostw na rządowy ośrodek
dokumentacyjny poświecony powojennym wysiedleniom za udziałem
przewodniczącej Związku Wypędzonych (BdV) Eriki Steinbach w tym
projekcie.
Związek Wypędzonych i pani Steinbach muszą w tym uczestniczyć - powiedział Beckstein w wywiadzie, który ukaże się w piątkowym wydaniu gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ).
Beckstein podkreślił, że Niemcy nigdy nie uczynią czegoś, co pomijałoby fakt, iż Polska doznała od narodowych socjalistów nieskończenie wielkich cierpień. Z tego powodu Niemcy poczuwają się do odpowiedzialności wobec Polski. Nie można jednak "iść tak daleko, by przyznać Polakom prawo weta" - zastrzegł premier Bawarii.
Wpływ Steinbach i jej BdV na kształt planowanej placówki jest przedmiotem ostrego sporu wśród niemieckich partii. Wiceprzewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse i inni politycy SPD są, ze względu na zastrzeżenia Polski, zdecydowanie przeciwni udziałowi Steinbach. Partie chadeckie CDU i CSU bronią Steinbach przed atakami, uważając, że jako inicjatorka upamiętnienia wysiedleń powinna mieć wpływ na działalność przyszłego ośrodka.