ŚwiatPrawo pobytu i pracy dla ofiar niewolnictwa we Włoszech

Prawo pobytu i pracy dla ofiar niewolnictwa we Włoszech

Przyznanie prawa pobytu we Włoszech i zezwolenia na pracę imigrantom, którzy zgłoszą organom ścigania przypadki zmuszania ich do pracy niewolniczej przewiduje przyjęty przez rząd Romano Prodiego projekt ustawy w sprawie przeciwdziałania pladze wyzysku cudzoziemskich robotników.

17.11.2006 | aktual.: 27.07.2007 11:36

Projekt opracowano w trybie pilnym w związku z ujawnieniem przez media, także polskie, skali procederu pracy niewolniczej w rolnictwie na południu Włoch oraz w innych rejonach kraju i w innych dziedzinach gospodarki.

Rząd nie zgodził się, by prawo pobytu przyznawać w nagrodę ofiarom wszelkiego wyzysku, czego domagał się minister solidarności społecznej Paolo Ferrero. Postanowiono, że przywilej ten przysługiwać będzie jedynie tym, których zmuszano do niewolniczej pracy.

Rada ministrów przyznała rację ministrowi spraw wewnętrznych Giuliano Amato, który argumentował, że legalizacja pobytu we Włoszech wszystkich imigrantów, twierdzących, że byli wykorzystywani przez pracodawców, oznaczałaby w istocie "automatyczną abolicję" na niespotykaną skalę. Właśnie z powodu sporu na ten temat przyjęcie rządowego projektu opóźniło się o tydzień.

Podstawą przyjętego projektu jest jeden z artykułów dotychczasowej ustawy o imigracji. Głosi on, że prostytutki, które zadenuncjują osoby, zmuszające je do nierządu, mogą zalegalizować swój pobyt. Obecnie prawo to rozszerzono na wszystkich zagranicznych robotników, zmuszanych do pracy niewolniczej.

Za priorytet rząd uznał surowe karanie tych, którzy zmuszają imigrantów do pracy niewolniczej oraz tych, którzy sprzedają ludzi do pracy w rolnictwie. Projekt przewiduje karę od 3 do 8 lat wiezienia oraz grzywnę 9000 euro za każdy przypadek zmuszania do pracy niewolniczej.

Minister Ferrero przyznał na konferencji prasowej po obradach rządu, że to właśnie media przyczyniły się do tego, iż władze postanowiły stanowczo zwalczać plagę niewolnictwa. Serię relacji o tym zjawisku zapoczątkowały w lipcu doniesienia z Apulii, gdzie włoska i polska policja rozbiły gang handlarzy ludźmi i uwolniły ponad 100 Polaków, przetrzymywanych w "obozie pracy" niedaleko Foggii.

Dzięki temu projektowi ustawy możemy zwalczyć formy pracy, które są nie do przyjęcia w cywilizowanym państwie - oświadczył minister Ferrero. Szef resortu pracy Cesare Damiano dodał zaś, że rozwiązanie to zapewni sprawiedliwość i równość pracującym we Włoszech cudzoziemcom.

Rządowy projekt ustawy zostanie skierowany do parlamentu, gdzie - jak wszystko na to wskazuje - zostanie szybko przyjęty.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)