Prawo kanoniczne bezradne wobec chorego papieża?
Prawo kanoniczne nie mówi nic o procedurach, które regulowałyby sprawę złożenia papieża z urzędu z powodu fizycznej lub umysłowej niezdolności do kierowania Kościołem - pisze w "Tygodniku Powszechnym" Józef Majewski.
Pobyt Jana Pawła II w szpitalu Gemelli wywołał z uśpienia stary temat możliwości jego ustąpienia z urzędu. Francuski kardynał Philippe Barbarin wyraził przekonanie, że Jan Paweł II "zdecydowany jest pełnić swoje obowiązki do końca, choć może oczywiście zmienić zdanie" - podaje tygodnik.
Papież może rządzić Kościołem, porozumiewając się z otoczeniem na piśmie lub za pośrednictwem gestów - uważa Vittorio Messori, znany włoski dziennikarz i współautor papieskiej książki "Przekroczyć próg nadziei". Nawet niemowa może być papieżem - powiedział.
Prawo kanoniczne nie mówi nic jednak o procedurach, które regulowałyby sprawę złożenia papieża z urzędu z powodu fizycznej lub umysłowej niezdolności do kierowania Kościołem - czytamy w "Tygodniku Powszechnym". Kto miałby prerogatywy do podjęcia decyzji o czyjejś niezdolności do rządzenia Kościołem? Czy można sobie wyobrazić sytuację, że w Kościele jest dwóch papieży, trwale niezdolny do kierowania Kościołem i nowo wybrany? - zastanawia się tygodnik. Myśliciele katoliccy zgadzają się: w prawie kanonicznym mamy potężną lukę - konkluduje publicysta.