Prawo faworyzuje wiejskich milionerów
Emeryci i renciści pobierający wcześniejsze emerytury z ZUS mogą prowadzić nawet tysiąchektarowe gospodarstwo bez groźby zmniejszenia lub zawieszenia świadczeń - pisze "Gazeta Prawna".
Nie wiadomo, ilu właścicieli wielkich gospodarstw otrzymuje równocześnie świadczenia z tytułu wcześniejszej emerytury lub renty z ZUS. Nie wiadomo, bo nikt tego zagadnienia nie badał.
Jak się dowiedziała "GP" z dobrze poinformowanego źródła, w trakcie prac nad Zieloną Księgą eksperci sugerowali, żeby w przyszłej nowelizacji ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych usunąć luki prawne umożliwiające tego rodzaju praktyki. Jednak z nieznanych dziennikowi powodów wszystko pozostało po staremu.
Zgodnie z ustawą z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dorabiający emeryci i renciści, którzy nie osiągnęli ustawowego wieku emerytalnego, muszą się liczyć ze zmniejszeniem lub zawieszeniem świadczenia - przypomina publicystka "GP" Bożena Wiktorowska.
Wydawać by się mogło, że wcześniejszy emeryt osiągający szczególnie wysokie dochody z produkcji rolnej powinien powiadomić o nich ZUS. Nic bardziej mylnego. Według Anny Warchoł, rzecznika prasowego ZUS, nie ma do tego żadnych podstaw. (PAP)