Prawie dwieście ofiar powodzi w Etiopii
Liczba ofiar ostatniej powodzi na południu Etiopii wzrosła do 194 osób - poinformowała etiopska telewizja państwowa. Około 6 tysięcy osób jest odciętych od świata przez wezbrane wody rzeki Omo i potrzebuje natychmiastowej pomocy - zaznaczyła.
Omo, która ma ok. 760 km długości i wpada do Jeziora Turkana w północnej Kenii, wystąpiła z brzegów w niedzielę w Dolinie Omo. Przyczyną powodzi były obfite deszcze padające na etiopskich wyżynach przez ponad tydzień.
Dwa śmigłowce wojskowe i 14 łodzi motorowych uczestniczy w ewakuacji 6 tysięcy ludzi zablokowanych przez powodzie - relacjonowała wydarzenia z południa kraju TV. Ewakuację utrudnia zła pogoda.
Siedem wsi zostało całkowicie otoczonych przez wodę i nie można się tam dostać inaczej niż śmigłowcem - oświadczył przedstawiciel miejscowych władz, Shiferaw Shegute.
Wcześniejszy bilans ofiar podawał, że śmierć poniosło 125 osób.
W sumie w powodziach na południu i wschodzie Etiopii zginęło w sierpniu około 700 osób.