Prawie 30% Irakijczyków głosowało za granicą
Prawie 30% Irakijczyków mieszkających za granicą głosowało w piątek w pierwszych od obalenia Saddama Husajna wyborach powszechnych - poinformowała w sobotę Międzynarodowa Organizacja ds.Migracji (OIM).
29.01.2005 | aktual.: 29.01.2005 15:10
Pierwszego dnia głosowania do urn poszło 84.429 wyborców, czyli 29,8% uprawnionych do głosowania.
"Głosowanie przebiega właściwie. Nie mieliśmy żadnych informacji o incydentach" - powiedział AFP rzecznik prasowy OIM, Jean- Philippe Chauzy.
Jako pierwsi karty do urn wrzucili Irakijczycy mieszkający w Australii. Potem lokale otwarto w kolejnych strefach czasowych: w Iranie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Jordanii, Syrii, Turcji, Danii, Francji, Niemczech, Holandii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i USA.
W Zjednoczonych Emiratach Arabskich w piątek głosowało 48,9% uprawnionych do głosowania, w Jordanii 41,9%, w Syrii i Iranie po 34,1%.
W Szwecji głosowało 32,1%, w Danii 31,2%, w USA 21,7%, we Francji 17,6%, w Wlk.Brytanii 17,3%.
Rozproszeni po świecie Irakijczycy głosują do niedzieli, dnia wyborów w Iraku.