Prawicowy poseł szantażowany przez prostytutkę
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska prokuratura oskarżyła trzy osoby w związku z szantażem. TOK FM, powołując się na akta sprawy, ujawnił, że pokrzywdzonym jest poseł prawicowej partii, który miał się prywatnie spotkać z młodą kobietą i nie zapłacił jej za usługi seksualne. Następnie prostytutka i jej dwóch kolegów groziło politykowi ujawnieniem kompromitujących go materiałów, które zostały nagrane podczas schadzki.
03.01.2014 | aktual.: 03.01.2014 15:20
Z uwagi na fakt, że sprawa dotyczy sfery życia prywatnego, prokuratura nie chciała nam udzielić szczegółowych informacji dotyczących personaliów oraz profesji pokrzywdzonego.
Prokuratura Okręgowa w Lublinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Szczepanowi P., Przemysławowi S. oraz Magdalenie I. Jak ujawnia w rozmowie z Wirtualną Polską prokurator Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka prokuratury, na podstawie artykułu 191 Kodeksu karnego postawiono im zarzut, że "w okresie od 19 do 23 grudnia 2013 r. w Lublinie działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, stosując groźbę bezprawną upublicznienia nagrań mogących zniesławić ustaloną osobę, zmuszały tego pokrzywdzonego do zapłacenia kwoty co najmniej 3 tys. zł". Syk-Jankowska dodała, że jeden z oskarżonych - Szczepan P. dopuścił się tego czynu w warunkach recydywy, czyli uprzednio był karany za podobne umyślne przestępstwo.
Jak ujawniła rzeczniczka, kobieta, z którą miał się spotkać pokrzywdzony ma 26 lat i wykształcenie wyższe prawnicze.
Oskarżonym grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyźni podejrzani w tej sprawie przyznali się do winy, kobieta natomiast nie przyznała się do zarzucanych jej czynów.
(js)