"Prawdopodobnie winni nie żyją"
"Prawdopodobnie winni nie żyją" - tak wicemarszałek sejmu Stefan Niesiołowski skomentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 informacje o możliwości postawienia zarzutów za przygotowanie wizyty w Katyniu. Poinformował o tym w radiu TOK FM prokurator generalny Andrzej Seremet.
Jak twierdził Stefan Niesiołowski, jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o winnych tragedii. Wciąż - przypomniał - trwa śledztwo prowadzone przez niezależną prokuraturę. - Winny to za mocne słowo, ale dzisiaj wiele wskazuje, że odpowiedzialny jest Lech Kaczyński. Cały ten wyjazd był niepotrzebny. Mówiliśmy, jedzie premier, więc po co ten wyjazd, który miał przykryć wyjazd premiera? - mówił Niesiołowski.
Dodał, odnosząc się do żądania posłów PiS, by rząd przedstawił informację o stanie finansów państwa, że "lepiej dyskutować o podatkach niż o zestrzeleniu samolotu, sztucznej mgle czy o absurdalnych urojeniach Macierewicza". -