Prasa wytyka błędy ws. traktatu nt. broni nuklearnej
Chociaż Biały Dom przedstawił jako wielki sukces uzgodnienie w piątek traktatu z Rosją o dalszej redukcji strategicznej broni nuklearnej (START), zawiera on pewne braki, które wytknęła mu prasa w USA. Mogą one utrudnić ratyfikację układu w Senacie.
27.03.2010 | aktual.: 27.03.2010 20:57
Elementy układu, które mogą utrudnić ratyfikację, a także stać się powodem przyszłych sporów z Rosją, dotyczą amerykańskich systemów obrony rakietowej, a także kontroli przestrzegania traktatu.
Prasa amerykańska, zwłaszcza "New York Times" i "Washington Post", podkreślają twardość prezydenta Baracka Obamy w rokowaniach z Rosjanami. Liczyli oni, że w dążeniu do szybkiego zawarcia układu poczyni znaczne ustępstwa, ale ich nadzieje się nie spełniły.
Rosja domagała się wprowadzenia do traktatu wspólnego oświadczenia, że USA nie będą zmieniać swoich ogłoszonych na jesieni planów rozmieszczenia systemu obrony rakietowej ("tarczy") w Europie, mających chronić kontynent przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu z Iranu.
Obama nie zgodził się na to, co m.in. spowodowało opóźnienie porozumienia o kilka miesięcy po wygaśnięciu traktatu START w grudniu ub. roku.
Prezydent przystał tylko na osobne, jednostronne i niewiążące prawnie oświadczenia obu państw w sprawie tarczy, które znalazły się ostatecznie w tekście traktatu. Zostanie on podpisany 8 kwietnia w Pradze przez Obamę i rosyjskiego prezydenta Dimitrija Miedwiediewa.
Okazało się jednak, że Rosja inaczej interpretuje ten zapis - jako wiążący - i zastrzega sobie w związku z tym prawo do zerwania traktatu, jeśli USA rozbudują swoje systemy obrony rakietowej poza ramy wcześniej ogłoszone.
- Traktat jest zawierany kiedy obie strony mają określone rozmiary swoich strategicznych systemów ofensywnych i defensywnych. Jakakolwiek zmiana tych rozmiarów daje każdej stronie prawo do rozważenia kwestii dalszego udziału w redukcji broni strategicznej - powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, cytowany przez "Wall Street Journal".
"WSJ" zwraca również uwagę, że USA poczyniły pewne ustępstwo w sprawie weryfikacji traktatu - drugiej kwestii będącej przedmiotem szczególnie zażartego sporu w negocjacjach z Rosjanami.
- Według traktatu, obie strony będą wymieniać się danymi na temat pięciu testów rakiet balistycznych rocznie, co pozwoli Rosjanom zachować niektóre testy w tajemnicy - pisze w sobotę "WSJ".
Mankamenty te, a szczególnie powiązanie w tekście układu systemów broni ofensywnej z bronią defensywną (tarczą rakietową) mogą sprawić, że nowy START może napotkać trudności z weryfikacją w Senacie - pisze w sobotnim artykule redakcyjnym "Washington Post".
Demokraci mają tam przewagę 59 do 40 miejsc nad Republikanami (1 senator jest niezależny), ale do ratyfikacji traktatów międzynarodowych potrzebna jest większość co najmniej dwóch trzecich głosów, czyli 67.
Oznacza to, że rząd musi uzyskać poparcie co najmniej 8 senatorów z opozycji. Traktat poparł już wprawdzie najwyższy rangą Republikanin w senackiej Komisji Spraw Zagranicznych, Richard Lugar, ale należy on do umiarkowanej mniejszości w GOP.