Trwa ładowanie...
d194ji1
niemcy
27-08-2004 13:00

Prasa: rządy Polski i Niemiec za "opcją zerową"

Niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung"
napisał, że rządy Polski i Niemiec opowiadają się za
przyjęciem "opcji zerowej" w kwestii roszczeń.

d194ji1
d194ji1

"Polski rząd opowiada się za 'opcją zerową'. Tak samo myśli w zasadzie niemiecki rząd, a ostatnio także przewodnicząca Związku Wypędzonych (BdV) Erika Steinbach. Jednak Berlin nie chciałby brać na siebie roszczeń wypędzonych, gdyż sytuacja finansowa nie pozwala na to. Władze niemieckie wskazują raczej na drogę sądową w Polsce" - czytamy w zamieszczonym na łamach gazety komentarzu.

"SZ" przypomina, że kanclerz Gerhard Schroeder zapowiedział podczas wizyty 1 sierpnia w Warszawie, że niemiecki rząd będzie przedstawiał przed międzynarodowymi trybunałami roszczenia wypędzonych jako niezgodne z prawem.

Komentator podkreśla przy tej okazji, że roszczenia odszkodowawcze są wysuwane jedynie przez "garstkę" wypędzonych, stanowiącą mniej niż jeden procent dawnych właścicieli majątków na Wschodzie lub ich spadkobierców. Autor ubolewa, że polska opozycja nie chce dostrzec, iż żadna niemiecka partia nie popiera zwolenników roszczeń skupionych wokół Pruskiego Powiernictwa.

Właściwym powodem wysuwania wzajemnych roszczeń jest - zdaniem "SZ" - odmienne spojrzenie na przesunięcie Polski po wojnie na zachód. "Z wyjątkiem starych i nowych nazistów oraz odrzucającej pojednanie mniejszości w szeregach BdV w Niemczech panuje zgoda co do tego, że odstąpienie terenów wschodnich, na których mieszkało przed wojną ponad 10 mln Niemców, było czymś w rodzaju reparacji za szkody wojenne, za które Niemcy ponoszą odpowiedzialność" - czytamy.

d194ji1

Polska prawica, która pielęgnuje wizerunek "niemieckiego odwiecznego wroga", myśli inaczej - twierdzi "SZ". Jej zdaniem, Polska ma historyczne prawo do Śląska, Pomorza, Prus Zachodnich i Wschodnich. Zwolennicy tej koncepcji dodają, że Polska utraciła swoje ziemie na Wschodzie i nie otrzymała odszkodowań za zniszczenia. Z tego powodu Warszawa musi więc domagać się od Berlina reparacji.

Zdaniem komentatora, większość w Sejmie dla tego stanowiska uważana jest za pewnik. "Temat ten będzie więc zapewne odgrywał rolę także w kampanii przedwyborczej. Berlin i Warszawa stoją przed kolejnymi zawirowaniami" - czytamy w konkluzji komentarza w "Sueddeutsche Zeitung".

d194ji1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d194ji1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj