Prasa o wizycie ministra Tarasiuka w Polsce
Po wizycie w Rosji szefa nowego rządu Ukrainy przyszła kolej, aby do Polski pojechał minister spraw zagranicznych - tak ukraińskie gazety komentują wizytę ministra Borysa Tarasiuka w Warszawie.
30.08.2006 | aktual.: 30.08.2006 11:21
"Po wizycie premiera Wiktora Janukowycza w Soczi, z pierwszą po powołaniu nowego ukraińskiego rządu roboczą wizytą na Zachód udał się szef ukraińskiej dyplomacji Borys Tarasiuk" - pisze kijowska gazeta "Deń".
"Cieszę się, że mogę kontynuować tradycję, zgodnie z którą pierwsza wizyta ministra spraw zagranicznych Ukrainy ma miejsce w Warszawie" - cytuje Tarasiuka "Kommiersant-Ukraina".
Relacjonując spotkania ukraińskiego ministra z polskimi partnerami dziennik podkreśla, iż głównym ich tematem było pogłębienie "korzystnego dla obu stron" strategicznego partnerstwa Kijowa i Warszawy.
Polacy zapewnili także o nieustającym poparciu dla aspiracji Ukrainy w dążeniu do członkostwa w UE i NATO - pisze "Kommiersant- Ukraina".
Zdaniem internetowego portalu analitycznego "Glavred.info" Tarasiuk chciał usłyszeć w Warszawie właśnie takie deklaracje. "Zwolennicy euroatlantyckiej integracji Ukrainy znowu szukają wsparcia w Warszawie" - czytamy w artykule.
Jego autorka uważa, że szef ukraińskiej dyplomacji oczekiwał od Polaków wskazówek, "jak powinien zachowywać się dziś Kijów, by Bruksela ponownie nie zaczęła odczuwać zmęczenia, wywołanego Ukrainą".
Przyczyną tego "zmęczenia" może być "cień nowego premiera Ukrainy Wiktora Janukowycza, kładący się na dążeniach Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej i w NATO" - czytamy.
Zdaniem portalu "Glavred.info", Ukraińcy przyzwyczaili się już, iż w trudnych chwilach swojej polityki wewnętrznej zawsze mogą liczyć na pomocną dłoń Warszawy. Polacy ze swej strony "jak i poprzednio, przy każdej okazji postarają się szepnąć słówko o Ukrainie w Brukseli".
Jarosław Junko