Trwa ładowanie...
23-09-2013 11:20

Prasa niemiecka o wyborach: trwa "epoka merkelizmu"

Niemiecka prasa pisze o tryumfie wyborczym kanclerz Angeli Merkel, podkreślając jest osobisty wkład w sukces CDU. Komentatorzy piszą o "epoce merkelizmu".

Prasa niemiecka o wyborach: trwa "epoka merkelizmu"Źródło: PAP/EPA, fot: Michael Kappeler
d4az4xz
d4az4xz

Największy niemiecki dziennik opiniotwórczy "Sueddeutsche Zeitung" nazywa Merkel tryumfatorką i tłumaczy jej sukces hasłem: "żadnych eksperymentów". Gazeta porównuje wynik Merkel ze zwycięstwem w roku 1957 kanclerza Konrada Adenauera, który jako jedyny niemiecki polityk zdobył wtedy absolutną większość.

"Jej wynik wyborczy to nie tylko zwycięstwo, lecz wręcz tryumf" - ocenia komentator, dodając: "To jest bardziej jej tryumf niż tryumf partii". "Merkel odniosła go osobiście jako pani kanclerz, ciesząca się popularnością, której skala nie ma precedensu w historii RFN" - czytamy w "SZ".

Rok 2013 to apogeum władzy Merkel. Dzięki tym wyborom okres jej rządów przejdzie do historii jako "epoka merkelizmu, polegająca na tym, że polityka sprawowania władzy prowadzona jest tak, iż elementy władzy pozostają niezauważone" - pisze komentator.

"SZ" przypomina, że Merkel była krytykowana za brak wyrazistości i zaniedbanie wartości konserwatywnych w partii. "Dla wielu wyborców Merkel nie jest jednak osobą pozbawioną wyrazistości i przekonań, lecz przedstawicielką oświeconego liberalnego konserwatyzmu, który nie boi się uznania małżeństw homoseksualnych" - wyjaśnia komentator.

d4az4xz

Jak podkreśla, Merkel opanowała wiele ról. "Podczas kryzysu euro, w swej dotychczas największej roli, zagrała po mistrzowsku szwabską gospodynię domową (Szwabia jest symbolem oszczędności, czy nawet skąpstwa - przyp. red.), która troszczy się o finanse, co bardzo spodobało się Niemcom" - pisze "SZ".

Komentator zwraca uwagę na dominującą pozycję Merkel w partii i pozbycie się przez nią wewnętrznej konkurencji. CDU to dziś "Merkel plus nic". "To jest słaba strona jej tryumfu, co może w przyszłości stać się szansą SPD" - konkluduje "Sueddeutsche Zeitung".

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" zwraca uwagę, że partie chadeckie CDU i CSU postawiły w kampanii wyborczej nie na program, lecz na osobę pani kanclerz. "Ich rachuby sprawdziły się" - ocenia komentator. "Wynik wyborów jest potwierdzeniem zarówno jej polityki, jak i stylu uprawiania tej polityki" - czytamy w "FAZ".

"Die Welt" wyraża nadzieję, że w czasie swojej trzeciej kadencji Merkel "wyjdzie z ukrycia" i zdecyduje się na bardziej odważną politykę.

d4az4xz

"Angela Merkel wygrała bez pomocy swej partii. Podoba się tak bardzo Niemcom, ponieważ nie rzuca się w oczy, w pracy sprawia wrażenie pozbawionej narcyzmu, nie wkurza obywateli i nie narzuca się im" - pisze komentator i pyta: "Czy to wystarczy?". "Jej zwycięstwo było zwycięstwem bez jasnego kierunku, było zwycięstwem postawy 'tak dalej'".

"Angela Merkel nie ma już nic do stracenia. Mogłaby wyjść z ukrycia. Powinna wykorzystać swoją prawdopodobnie ostatnią kadencję do przeprowadzenia reform nie tylko w Europie, lecz także w kraju" - czytamy w "Die Welt". Merkel nie może przez kolejne cztery lata żywić się reformami byłego kanclerza Gerharda Schroedera (SPD). Schroeder przeprowadził na początku ubiegłej dekady szereg niepopularnych reform gospodarczych i społecznych, które przesądziły zdaniem ekonomistów o obecnej dobrej kondycji gospodarczej Niemiec.

Zdaniem dziennika "Der Tagesspiegel" Merkel jest źródlanym odbiciem Niemców. "Po co nam partie, gdy mamy Merkel. Wiadomo: mamusia jest najlepsza" - zauważa ironicznie komentator. "Merkel nie zmieni się i wcale nie musi się zmieniać. Ponieważ sprawia wrażenie całkowicie pozbawionej efekciarstwa, wyczekującej, szukającej po omacku, jest tak bliska sposobowi życia Niemców. Niemcy wybrali swoje odbicie" - tłumaczy "Tagesspiegel".

d4az4xz

O tryumfie Merkel pisze też największy niemiecki tabloid "Bild". "Większość Niemców pragnie stabilizacji, najchętniej 'wielkiej koalicji' (CDU/CSU-SPD)" - pisze komentator "Bilda", zwracając uwagę, że w przypadku koalicji dwóch największych ugrupowań w Niemczech praktycznie nie byłoby opozycji. "Bild" dodaje, że dobry wynik eurosceptycznej Alternatywy dla Niemiec zmieni krajobraz polityczny kraju. "Polityka ratowania euro a la Merkel stanie się jeszcze trudniejsza" - przewiduje tabloid.

d4az4xz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4az4xz
Więcej tematów