PolskaPrareferendum europejskie odbędzie się w Głuchołazach

Prareferendum europejskie odbędzie się w Głuchołazach

W Głuchołazach na Opolszczyźnie odbędzie się
prareferendum europejskie. Sondaż sprawdzający poparcie
mieszkańców dla członkostwa w Unii Europejskiej zaplanowano dwa
tygodnie przed terminem referendum. Organizatorem głosowania będzie Ośrodek Badań Wyborczych, który
wcześniej organizował prawybory prezydenckie i parlamentarne w
Nysie i Bystrzycy Kłodzkiej.

Głuchołazy znajdują się na 4. miejscu w rankingu polskich gmin reprezentatywnych - takich, w których wyniki wyborów w skali lokalnej od '90 roku są bardzo zbliżone do wyników ogólnopolskich.

"Trafność wyboru mieszkańców gminy wynosi ok. 90%" - powiedział Marcin Palade z Ośrodka Badań Wyborczych. Szef OBW zapowiedział, że w Głuchołazach planowane jest głosowanie metodą elektroniczną. Pomoc w zainteresowaniu imprezą "gigantów rynku informatycznego", którzy mogą dostarczyć potrzebnego oprogramowania - zapowiedział szef poselskiego zespołu ds. społeczeństwa informacyjnego, Tadeusz Jarmuziewicz (PO).

"Myślę, że jestem w stanie ich nakłonić do udziału w prareferendum, żeby zbliżając nas do Europy dali mieszkańcom możliwość głosowania drogą elektroniczną" - powiedział Jarmuziewicz. "Chodzi o to, żeby społeczeństwo informacyjne nie było hasłem, a stało się rzeczywistością".

Organizacją prareferendum są zainteresowane także inne gminy Opolszczyzny. OBW prowadzi w tej sprawie rozmowy z władzami Prudnika - jak zapowiada Palade - decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu najbliższego tygodnia. Organizacji imprezy nie wyklucza także znana z prawyborów prezydenckich i parlamentarnych Nysa, która wciąż zajmuje 1. miejsce w rankingu gmin reprezentatywnych.

"Mamy tu pewne tradycje, ja nie chciałbym od nich odejść, ale nie ukrywam, że będę tu oczekiwał jakiejś pomocy ze strony instytucji państwa" - powiedział burmistrz Nysy Marian Smutkiewicz, którego zdaniem referendum można porównywać do wyborów, a wybory nie są finansowane przez gminy tylko przez skarb państwa.

"Jeżeli organizacja imprezy miałaby obciążyć tylko i wyłącznie gminę, to na dzień dzisiejszy nas na to nie stać" - dodał burmistrz, który dodał, że będzie w tej sprawie rozmawiał z ministrem ds. referendum europejskiego Lechem Nikolskim. (jask)

Źródło artykułu:PAP
referendumueunia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)