Pracownik banku podejrzewany o kradzież prawie 400 tys. zł
23-letni pracownik jednego z banków w Kielcach został zatrzymany przez policję. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna przez kilka miesięcy przywłaszczył sobie 379 tys. zł z lokat oszczędnościowych klientów.
19.04.2013 17:15
Policja nie chce ujawnić, w którym z banków pracował mężczyzna. - Sprawa wyszła na jaw dzięki współpracy między kierownikiem banku a funkcjonariuszami wydziału ds. walki z przestępczością gospodarczą Komendy Miejskiej w Kielcach - powiedział podkom. Kamil Tokarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna prawdopodobnie chciał w najbliższym czasie wyjechać z kraju, aby uniknąć kary. Niedawno złożył wypowiedzenie umowy o pracę. Według Tokarskiego "mężczyzna miał słabość do hazardu i w ten sposób przepuszczał pieniądze".
23-latek został zatrzymany w Kielcach. W trakcie przeszukania jego mieszkania znaleziono m.in. dokumentację bankową oraz markowy sprzęt elektroniczny - tablety, smartfon oraz dyski twarde.
Wiadomo, że mężczyzna pracował w banku od roku. Od grudnia przelewał pieniądze z kont kilkunastu klientów na rachunek swojej narzeczonej. Obecnie w banku trwa inwentaryzacja mająca na celu sprawdzenie, ile pieniędzy zostało skradzione z kont klientów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że było to 379 tys. zł.
Za popełnione przestępstwa pracownikowi banku grozi do 8 lat więzienia.