Pracownicy tanich linii lotniczych skarżą się na złe traktowanie
Pracownicy taniego irlandzkiego przewoźnika
Ryanair skarżą się na niskie płace i długie godziny pracy. W
okresie ostatnich czterech miesięcy ubiegłego roku ponad 51 tys.
pracowników linii poskarżyło się na pracodawcę na internetowych
stronach www.ryan-be-fair.org, założonych przez Międzynarodową
Federację Pracowników Transportu.
10.01.2005 19:45
Według Federacji na stronach umieszczono ponad pół miliona skarg. Niektóre z nich określono jako "rzeczywiście szokujące".
Skargi odmalowują ponury obraz firmy, której pracownicy muszą z własnej kieszeni płacić nawet za najbardziej podstawowe potrzeby i boją się głośno mówić o szykanach i przeciążeniu obowiązkami z obawy przed utratą pracy - powiedział agencji PA News sekretarz generalny Federacji, David Cockford.
Według Cockforda personel pokładowy zmuszany jest do pracy przez osiem dni pod rząd przez 12 godzin non stop. Pracownicy skarżą się też na to, że nie zostali wystarczająco przeszkoleni, na to, że są nisko opłacani, przemęczeni i traktowani przez pracodawcę z góry.
Na internetowych stronach Federacji pracownicy Ryanair mogą nie tylko się skarżyć, ale również uzyskać fachową poradę w sporach pracowniczych z managementem i możliwość kontaktów z przedstawicielami związku.
Ryanair nie uznaje związków zawodowych pracowników u siebie, choć zezwala, by pracownicy wstępowali do innych związków, np. brytyjskich lub irlandzkich. Obecnie ponad połowa pilotów Ryanair należy do Stowarzyszenia Brytyjskich Pilotów (BALPA) lub irlandzkiego stowarzyszenia IALPA.
W przekonaniu Federacji, odrębny, silny związek zawodowy pilotów spowodowałby, że w rozmowach z managementem mieliby silniejszą kartę przetargową.
Ryanair z kolei zapewnia, że swoich pracowników traktuje rzetelnie, ale związkowcy zaprzeczają temu.