Trwa ładowanie...
dgqqr93
04-02-2011 01:30

Prace magisterskie pisane na zlecenie firm

Studenci coraz częściej piszą prace dyplomowe, które mają rozwiązać konkretne problemy przedsiębiorstw. Sami też na tym korzystają - zauważa "Rzeczpospolita".

dgqqr93
dgqqr93

- Student powinien myśleć o pracy magisterskiej jak o czymś, co się może komuś przydać. Nie uczymy przecież marnowania czasu i robienia czegoś, co jest nikomu niepotrzebne - przekonuje dr Maciej Kozakiewicz, pełnomocnik rektora Uniwersytetu Łódzkiego ds. współpracy z pracodawcami, który wdraża projekt pisania prac magisterskich na zlecenie firm. Podobnie jest m.in. na Uniwersytecie Opolskim i w AGH.

UŁ oszacował, że przeciętny student poświęca blisko 500 godzin na napisanie magisterki. A jeśli co roku dyplomu broni ok. 8 tys. studentów, to na stworzenie dzieł, które potem pokryje kurz, potrzeba 4 mln godzin. - Marnuje się potencjał studentów - tłumaczy dr Kozakiewicz i dodaje, że pisanie prac na zlecenie to najlepszy sposób na walkę z plagiatami. "Takiej pracy nie da się stworzyć na zasadzie kopiuj, wklej" - stwierdza.

Do niedawna większość tematów prac magisterskich była wybierana w zgodzie z zainteresowaniami promotorów, które nie zawsze odpowiadały potrzebom gospodarki. Kozakiewicz szacuje, że w tym roku ok. 100 studentów Uniwersytetu Łódzkiego rozpocznie pisanie prac dla m.in. banków, firm farmaceutycznych i informatycznych.

dgqqr93
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dgqqr93
Więcej tematów