Pożycz i wydaj, a odliczysz... w przyszłości
Za kilkanaście dni, z końcem 2004 r.,
definitywnie pożegnamy tzw. dużą ulgę budowlaną, pisze "Gazeta
Prawna".
13.12.2004 | aktual.: 13.12.2004 06:22
Prawo do odliczeń utracą nawet podatnicy korzystający z nich przez ostatnie trzy lata na zasadzie tzw. praw nabytych. Jest ich wciąż kilkaset tysięcy, z czego znaczny odsetek nie zdaje sobie sprawy, że jest sposób, by na kolejne lata przedłużyć sobie prawo do płacenia niższego podatku z tytułu budowy własnego lokum.
Według statystyk Ministerstwa Finansów z ulg mieszkaniowych w ostatnich czterech latach korzystało w Polsce średnio 7,2-8,9 mln podatników. Likwidując w listopadzie 2001 r. tzw. dużą ulgę budowlaną, fiskus zagwarantował podatnikom kontynuującym własną inwestycję mieszkaniową prawo do odliczania nakładów ponoszonych przez trzy kolejne lata, 2002-2004. Wydatków z późniejszego okresu nie można już odliczyć. I to nawet wtedy, gdy podatnik nie zakończył inwestycji i nie wykorzystał całego limitu ulgi.
A jednak jest sposób, by zapewnić sobie prawo do praktycznie bezterminowego rozliczenia wydatków budowlanych od dochodu lub podatku, jeśli tylko do końca br. te wydatki zostaną sfinansowane np. z kredytu lub pożyczki, pisze "Gazeta Prawna". (PAP)