Toaleta na Dworcu Zachodnim w Poznaniu będzie płatna, aby nie spali tam bezdomni

Trwa remont toalety znajdującej się przy przystanku PST na Dworcu Zachodnim w Poznaniu. Była w fatalnym stanie, ponieważ bezdomni traktowali ją jako miejsce do spania i libacji alkoholowych. Teraz korzystanie z niej będzie płatne.

Obraz
Źródło zdjęć: © Straż Miejska w Poznaniu
Zenon Kubiak

Bezdomni spożywający alkohol (w tym nierzadko denaturat) to dość częsty widok okolic Dworca Zachodniego. Osoby te upodobały sobie także windę na przystanku PST na dworcu, a także znajdującą się na dole toaletę, gdzie mieli okazję się przespać, a zimą po prostu ogrzać. To uniemożliwiało korzystanie z tych miejsc podróżnym i to nawet podczas nieobecności bezdomnych – po ich pobycie pomieszczania bywały zanieczyszczone i nie pachniały najprzyjemniej. Jak się okazało, to nie jedyny problem, jakie stwarzały w tym miejscu osoby bezdomne.

- Czasami dochodzi tam również do bójek pomiędzy uczestnikami biesiad – przyznawał jeszcze kilka miesięcy temu Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej.

Problem udało się rozwiązać w marcu, ale tylko dlatego, że z powodu przebudowy mostu Uniwersyteckiego przystanek PST na dworcu był zamknięty, a wraz z nim także toaleta i winda.

Od kilku dni tramwaje znów kursują przedłużoną trasą PST, ale na razie pasażerowie w ogóle nie mogą korzystać z toalety, ponieważ trwa jej remont. Co istotne, przeprowadzają go Usługi Komunalne, które przejęły toaletę od Zarządu Transportu Miejskiego.

- Nasz zakład zajmuje się wszystkimi toaletami w mieście, więc było to dość naturalne. Porozumienie w tej sprawie podpisaliśmy z ZTM i MPK w zeszłym tygodniu – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Maciej Dźwig, dyrektor Usług Komunalnych.

Na początek okazało się, że toaleta musi przejść generalny remont, bo chociaż została oddana do użytku niespełna dwa lata temu, jej stan już był fatalny.

- Nie chodzi tylko o brud, ale też liczne uszkodzenia, stłuczone pisuary, powykręcane klamki itd. – opowiada Dźwig. – To m.in. pozostałość po tym, jak osoby bezdomne urządziły tu sobie noclegownię, na co nie można się godzić, bo ma to być toaleta, z której każdy ma prawo korzystać w określonym komforcie – dodaje.

M.in. dlatego przy okazji remontu w toalecie zostaną zainstalowane specjalne bramki do poboru opłat. Za skorzystanie z toalety trzeba będzie zapłacić 1,5 zł. Na miejscu będzie też pracowała jedna osoba odpowiedzialna za sprzątanie.

Remont toalety ma się zakończyć pod koniec tygodnia. Koszt wszystkich prac oszacowano na ok. 40 tys. zł.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony