Manifa w Poznaniu. "Ani pana, ani plebana. To my jesteśmy rewolucją"

W Poznaniu odbyła się coroczna Manifa. Hasłem demonstracji było: "Ani pana, ani plebana. To my jesteśmy rewolucją". W wydarzeniu uczestniczyło około 100 osób. Według organizatorów wydarzenia, uczestników byłoby więcej, gdyby nie zaplanowane w tym samym czasie kontrmanifestacje

Manifa w Poznaniu. "Ani pana, ani plebana. To my jesteśmy rewolucją"
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk
Sylwester Ruszkiewicz

Demonstracja rozpoczęła się o 14.15 na placu przed katedrą na Ostrowie Tumskim. Jak informuje "Głos Wielkopolski", uczestnicy manifestacji przynieśli ze sobą transparenty "Wolność wyboru zamiast terroru”, "Stop przemocy wobec kobiet”, "Chcemy lekarzy, nie misjonarzy” czy "Bez granic bez nacji, stop deportacji”. Zgromadzeni protestowali m.in. przeciwko przemocy seksualnej i ekonomicznej.

Podczas demonstracji wykrzykiwano hasła "Dość przemocy wobec kobiet”, "Mieszkanie prawem, a nie towarem”, "Najpierw ludzie potem zyski” czy "Posłowie budują piekło kobiet”.

W tym roku zabrakło tradycyjnego przemarszu, jak to miało miejsce w poprzednich latach. Wszystko przez zaplanowane w tym samym czasie kontrmanifestacje.

- 2, 3, 7 i 8 marca skrajnie prawicowe i konserwatywne ugrupowania zarejestrowały około 100 kontrdemonstracji, blokujących kluczowe miejsca miasta od godzin porannych do późnowieczornych. To rekordowa liczba kontrmanifestacji zarejestrowanych tylko po to, aby uniemożliwić nasze wspólne święto solidarnej kobiecej walki – napisały organizatorki na Facebooku Manify 2019.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (527)