Poznań. Sześciolatek ranny po wybuchu petardy
W wyniku wybuchu petardy poszkodowane zostało 6-letnie dziecko. Chłopiec stracił fragment palca. W sumie na SOR szpitala dziecięcego w Poznaniu trafiło w nocy czworo dzieci i nastolatków rannych po wybuchach petard.
Na Szpitalny Oddział Ratunkowy Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu trafiło w nocy czworo dzieci i nastolatków, rannych po wybuchach petard podaje Interia.pl za PAP.
- Dwa z tych przypadków dotyczyły poparzeń górnych partii ciała, kolejny uszkodzenia, czy nawet wręcz przestrzelenia łydki - petarda zamiast w górę wystrzeliła w bok. Był też przypadek 6-latka, któremu petarda wybuchła w ręce - powiedziała w środę Urszula Łaszyńska, rzeczniczka prasowa poznańskiego szpitala.
Czytaj także: Wybuch podczas balu sylwestrowego
Sześcioletni chłopczyk w wyniku wybuchu petardy stracił fragment palca. Jak dodała rzeczniczka, zazwyczaj z takimi urazami są przywożeni nastolatkowie, a nie tak małe dzieci.
Zobacz też: Córki boją się o Magdalenę Adamowicz. "Powiedziałam, że im założę kamizelkę kuloodporną"
Oprócz tego do szpitala trafiły w nocy dzieci, które zostały ranne w czasie zabawy sylwestrowej. Jedno z nich ciężko poparzyło się o rozgrzany piekarnik, inne wpadło na drut skacząc na trampolinie. Nastolatka w czasie zabawy upadła na krawężnik i zbiła okulary. Pokaleczyła się szkłem.
W sumie w noc sylwestrową przyjęto w szpitalu dziecięcym kilkadziesiąt osób.
Źródło: Interia.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl