Poznań straci unijną dotacje na system PEKA?
Do grudnia przyszłego roku z systemu PEKA musi korzystać 400 tys. osób, w innym razie Poznań będzie musiał zwrócić 30 mln zł unijnej dotacji. Na razie wydano ponad 240 tys. kart.
29.07.2014 11:42
Cały projekt Poznańskiej Elektronicznej Karty Aglomeracyjnej kosztował 46 mln zł, ale z tego aż 30 milionów to dofinansowanie Unii Europejskiej. Poznań będzie musiał jednak te pieniądze zwrócić, jeśli nie uda się zrealizować głównych założeń projektu, a te mówią, że PEKA ma być systemem, z którego będzie korzystać minimum 400 tys. osób, co przy 560-tysięcznej populacji miasta, jest liczbą dość wysoką.
Zarząd Transportu Miejskiego zapewnia jednak, że po czterech tygodniach obowiązywania systemu, wyniki są bardzo dobre. Do poniedziałku wydano ponad 240 tys. kart, w ostatnich tygodniach liczba wniosków o wydanie PEKI jest na tyle wysoka, że musiano wydłużyć czas oczekiwania na ich odbiór.
Do 400 tys. jeszcze długa droga, ale ZTM zwraca uwagę, że do 240 tys. już zarejestrowanych użytkowników systemu, trzeba będzie jeszcze doliczyć studentów, którzy w październiku rozpoczną nowy rok akademicki.
- Projekt musi mieć 400 tys. użytkowników a nie kart, do 31 grudnia 2015 r. Dotyczy to na przykład studentów, którzy oprogramowanie PEKA mają na swoich Elektronicznych Legitymacjach Studenckich, więc są potencjalnymi użytkownikami systemu PEKA - wyjaśnia ZTM. - Dlatego nie mamy obaw o spełnienie wymogów projektu, a przesądzanie o zabieraniu unijnej dotacji na prawie półtora roku przed terminem uzyskania wymaganego wskaźnika użytkowników jest nieuprawnionym wprowadzaniem opinii publicznej w błąd - dodają.