Pożegnanie Bułgarów z Irakiem
W bazie wojskowej Echo dowodzonej przez Polaków Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe w Diwanii pożegnano kontyngent bułgarski, który zakończył swą misję w ramach dywizji i wraca do kraju.
17.12.2005 | aktual.: 17.12.2005 13:12
Bułgarzy mieli wycofywać swe wojsko już kilka miesięcy temu, ale na prośbę irackich władz zostali do wyborów parlamentarnych. Po ich zakończeniu, realizując decyzję swego rządu, wracają do kraju.
380-osobowy batalion bułgarski stacjonował w Diwanii. Jego głównym zadaniem była ochrona bazy, patrolowali też strefę odpowiedzialności wielonarodowej dywizji. W składzie kontyngentu byli ponadto lekarze, którzy - oprócz codziennych obowiązków - raz w tygodniu przyjmowali irackich pacjentów.
W irackiej misji zginęło w sumie 13 bułgarskich żołnierzy.
Ich śmierć nie poszła na marne - powiedział dowódca wielonarodowej dywizji, gen. dyw. Piotr Czerwiński podczas pożegnalnej uroczystości w Diwanii. Odbyło się referendum konstytucyjne i pierwsze od pół wieku demokratyczne wybory. To także wasza zasługa - mówił generał.
W zeszłym tygodniu bułgarski minister obrony Weselin Bliznakow zapowiedział wysłanie do Iraku w przyszłym roku 120-osobowego pododdziału ochrony. Nie będzie on jednak wchodził w skład dowodzonej przez Polaków wielonarodowej dywizji, a jego zadaniem będzie ochrona obozu dla uchodźców irańskich w Aszraf koło Bagdadu. Misja ma się zacząć w przyszłym roku i trwać co najmniej cztery miesiące.
Dowódca bułgarskiego kontyngentu płk Stojan Bambow przyznał w rozmowie z polskimi dziennikarzami w Diwanii, że misja kolejnego kontyngentu może być trudniejsza z uwagi na niebezpieczeństwa czyhające w środkowym Iraku.
Zarówno on, jak jego podwładni już cieszą się na urlop po powrocie do kraju, ale nie zapominają o żołnierzach, którzy ponieśli śmierć w czasie misji - w Karbali i w okolicach Diwanii. Dla każdego dowódcy to najtrudniejsze momenty, będę jednak pamiętał również te dobre. Wspomnienia o Irakijczykach pozostaną mi jak najlepsze. To przecież wspaniała stara cywilizacja, wspaniali ludzie, którzy zasługują na lepsze życie, lepsze władze - dodał płk Bambow.
Z końcem roku, kiedy z polskiej strefy wycofają się Bułgarzy, a także - co już zapowiedziano - Ukraińcy, w składzie Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe pozostanie 11 kontyngentów: Polska, Rumunia, USA, Salwador, Mongolia, Kazachstan, Dania, Litwa, Łotwa, Słowacja i Armenia.
Wojciech Tumidalski