Pożar we wrocławskiej klinice dziecięcej
Siedmioro dzieci ewakuowano z Kliniki
Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we
Wrocławiu, gdzie rano doszło do pożaru i zadymienia
pomieszczeń. Nikt nie ucierpiał - poinformował Dariusz Boratyn
z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
25.11.2004 12:05
Boratyn powiedział, że ogień wybuchł na poddaszu kliniki, w pomieszczeniach przeznaczonych dla studentów. Natychmiast ewakuowano dzieci z niższych pięter. Jak się dowiedziała PAP od oficera dyżurnego Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, pożar nie był groźny, ale zadymienie pomieszczeń było bardzo duże. Dlatego ewakuowano dzieci. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.
W klinice wszystko wraca już do normy. "Pracują jeszcze strażacy, ale wszystko już jest opanowane. Na szczęście nic się nikomu nie stało" - powiedziała PAP jedna z pracownic kliniki.
Klinikę i małych pacjentów ma odwiedzić w czwartek wieczorem Otylia Jędrzejczak, która postanowiła zlicytować swój złoty medal olimpijski, a pieniądze z licytacji przekazać właśnie na rzecz wrocławskiej kliniki i leczących się tam dzieci.