Pożar w Puszczy Kampinoskiej
Straż pożarna walczy z pożarem, który wybuchł w Puszczy Kampinoskiej. Niewykluczone, że w czwartek rano doszło tam do podpalenia.
W akcji gaśniczej uczestniczą głównie strażacy z Nowego Dworu Mazowieckiego, łącznie 14 zastępów, w tym niezbędna w takich sytuacjach cysterna.
- Teren jest trudno dostępny, a działania utrudnione, ale w zasadzie opanowaliśmy sytuację - powiedział w rozmowie z TVP Info kpt. Mariusz Wyszyński z PSP w Nowym Dworze Mazowieckim.
Na szczęście, jak sam przyznał, jest to tzw. pożar wierzchołkowy i pomimo faktu, że objęty jest nim znaczny obszar terenu, to nie powinien on stanowić większego zagrożenia. Dodał, że w większości najbardziej newralgicznych miejsc, ogień został już całkowicie opanowany. Trwa jeszcze dogaszanie w tych trudniej dostępnych i pagórkowatych.
Strażacy wykorzystują do tego celu m.in. quady. Warto nadmienić, że w związku z pożarem czasowo zamknięta jest droga przez Palmiry. Teren zabezpiecza policja oraz służby leśne.
Przyczyny samego zdarzenia nie są jeszcze dokładnie znane, ale najprawdopodobniej doszło do podpalenia.