Pożar w akademiku "Kredka" we Wrocławiu. Ewakuowano ponad 200 studentów
W jednym z akademików Uniwersytetu Wrocławskiego wybuchł pożar. Ewakuowani studenci powrócili do budynku dopiero następnego dnia rano.
Pożar w domu studenckim Uniwersytetu Wrocławskiego "Kredka" przy ul. Grunwaldzkiej we Wrocławiu wybuchł w niedzielę, kilka minut po godzinie 23.00. Płomienie pojawiły się w znajdującym się w podziemiach budynku pomieszczeniu technicznym.
- W płonącym pomieszczeniu znajdowały się urządzenia elektryczne. Chociaż strażakom udało się szybko opanować ogień, to w budynku panowało bardzo duże zadymienie - mówi WP st. kpt. Remigiusz Adamańczyk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
W 23. piętrowym budynku akademika nie działały windy, a na korytarzach świeciły jedynie lampy awaryjne. Z „Kredki” ewakuowano ponad 200 mieszkańców, których umieszczono tymczasowo w sąsiednim domu studenckim „Ołówek”.
Na szczęście nikt z przebywających w akademiku osób nie ucierpiał. Studenci do „Kredki” powrócili dopiero wczesnym rankiem w poniedziałek. Jak udało nam się dowiedzieć, w budynku jest już prąd, a w okolicach południa z powrotem zaczną działać windy.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej.
„Kredka” jest jednym z najwyższych budynków we Wrocławiu. 86-metrowy wieżowiec liczy 23 piętra i znajduje się w nim prawie 300 pokoi. Na dachu „Kredki” umieszczone są anteny kilku rozgłośni radiowych.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .