12-01-2005 07:10
Pożar australijskiego buszu opanowany
Strażacy zdołali opanować najbardziej śmiercionośne od 20 lat pożary buszu w Australii. Żywioł zabił dziewięć osób.
Ok. 15 osób jest nadal zaginionych. Stan alarmowy obowiązuje na znacznych połaciach południowej Australii w obawie przed ponownym wybuchem pożarów, które spustoszyły półwysep Eyre. Leży on ok. 250 km na zachód od Adelajdy - stolicy stanu Australia Południowa.
Ogień wypalił obszar ok. 10 tys. hektarów, w tym pastwiska. Ofiarą pożaru padło ok. 10 tys. sztuk bydła.
Na przełomie 2002 i 2003 r. pożary spustoszyły w Australii tereny o łącznej powierzchni ponad 3 mln hektarów, uśmiercając cztery osoby w stolicy państwa Canberze.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.