Powrót polskich żołnierzy z Iraku
Do kraju wróciła czwarta zmiana polskiego kontyngentu w Iraku. W Żaganiu koło Zielonej Góry za półroczną misję żołnierzom dziękowali minister obrony narodowej oraz ich dowódca.
Generał Waldemar Skrzypczak podkreślił, że żołnierze, którzy służyli w Iraku mają poczucie dobrze spełnionej obowiązku. Według ministra Jerzego Szmajdzińskiego, "ta misja będzie dla polskiej opinii publicznej zawsze kontrowersyjna". Wyraził przekonanie, że "dobrze zrobiliśmy pomagając Irakijczykom" . .
Półtora tysiąca żołnierzy z czwartej zmiany wyjechało na Bliski Wschód na początku lutego. Szkolili iracką policję i armię, pomagali odbudowywać drogi, szkoły i szpitale a także rozminowywali niebezpieczne tereny. Ich następcy pozostaną w Zatoce Perskiej do końca roku.
Najlepsi spośród żołnierzy, którzy wrócili do kraju dostali odznaczenia państwowe. Ich dowódca, generał Waldemar Skrzypczak w poniedziałek otrzyma medal od prezydenta. Tak jak przed wyjazdem do Iraku, generał Skrzypczak będzie teraz kierował 11 Dywizją Kawalerii Pancernej w Żaganiu.
Podczas uroczystości nad kanałem rzeki Bóbr otwarto drewniany mostek, który ma być symbolem misji lubuskich żołnierzy w Iraku.