PolskaPowrót dzieci do szkół. Wiceminister zdrowia zabrał głos

Powrót dzieci do szkół. Wiceminister zdrowia zabrał głos

Według wiceministra zdrowia Waldemara Kraski powrót dzieci do szkół przełoży się na zwiększoną liczbę zakażeń koronawirusem za ok. tydzień lub dwa.

Powrót dzieci do szkół. Waldemar Kraska zabrał głos
Powrót dzieci do szkół. Waldemar Kraska zabrał głos
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Sylwia Bagińska

Wiceszef resortu zdrowia na antenie TV Republika wyjaśnij, że aktualnie nie widać związku pomiędzy rozpoczęciem roku szkolnego a wzrostem liczby zakażeń wirusem SARS-CoV-2.

- Myślę, że jeszcze koło tygodnia - dwóch trzeba poczekać na ewentualny efekt - powiedział Waldemar Kraska. Polityk podkreślił również, że ten efekt nie będzie związany z pobytem uczniów w szkołach, ale ze zwiększoną mobilnością dzieci oraz rodziców.

Waldemar Kraska o groźnym wariancie Delta

Wiceszef resortu zdrowia zwrócił uwagę na to, że do tej pory dzieci COVID-19 przechodziły w sposób łagodny. Jednak najnowsze dane z USA świadczą o tym, że wariant Delta jest dla nich bardziej groźny.

- Doniesienia pokazywały, że kilkanaście młodych osób zmarło z powodu zakażenia COVID-19 - mówił polityk.

Wiceminister zdrowia powiedział, że wariant Delta wyparł inne mutacje. Aktualnie dominuje w Polsce w 99 proc. Kraska podkreślił, że przebieg choroby po zakażeniu wygląda podobnie, to jest on jednak "zdecydowanie bardziej zakaźny".

- Na początku mówiliśmy, że 15 minut to jest okres, kiedy przebywanie z osobą zakażoną może spowodować nasze zakażenie, przy wariancie Delta to jest kilka minut - wyjaśnił Waldemar Kraska.

Zobacz też: Trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19. Dr Grzesiowski: to igranie z życiem tych ludzi

Czwarta fala koronawirusa w Polsce

W poniedziałek na antenie Radia Plus Waldemar Kraska mówił, że czwarta fala koronawirusa dotarła już do Polski. Jej szczyt prognozowany jest na koniec października i początek listopada.

- Musimy brać pod uwagę fakt, iż w poprzednich falach nie mieliśmy tylu osób zaszczepionych. To będzie wpływać na liczbę pacjentów w szpitalach. Z naszych prognoz wynika, że szczyt czwartej fali jest przewidywany na koniec października początek listopada - mówił polityk.

Wiceminister zdrowia dodał, że aktualnie trudno jest określić, ilu zakażeń dziennie możemy się spodziewać w trakcie szczytu czwartej fali.

Źródło: TV Republika, Radio Plus, PAP

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (6)