Powróciła zima - ślisko na drogach, śnieg i wiatr
Wraz z nowym rokiem do Polski ponownie zawitała zima. Pierwszego dnia 2010 roku na terenie prawie całej Polski można było obserwować opady śniegu oraz spadek temperatury. Synoptycy przewidują w sobotę i niedzielę możliwość zawiei i zamieci śnieżnych. Kierowcy proszeni są o uważną i ostrożną jazdę ze względu na szybko zmieniające się warunki pogodowe.
Pogorszyły się warunki na drogach
Trudne warunki panują na drogach woj. podlaskiego, gdzie w nocy spadło blisko 10 cm śniegu. Na głównych drogach zalega błoto pośniegowe - informują drogowcy.
Na drogach krajowych bez przerwy pracuje 27 pługosolarek i 7 pługów. Jazdę kierowcom utrudnia duża ilość błota pośniegowego. Na drogach może być ślisko, bo meteorolodzy zapowiadają kilkanaście stopni mrozu.
Zdecydowanie gorzej jest na drogach lokalnych, gdzie w wielu miejscach drogi nie są w ogóle odśnieżone. Tak jest np. na Suwalszczyźnie w okolicach Wiżajn, w jednej z najzimniejszych miejscowości w regionie.
Zła sytuacja jest także w największych miastach woj. podlaskiego, w Białymstoku i Suwałkach. Na ulicach zalega śnieg, bo nie wszędzie pracują pługi.
Najgorsze warunki do jazdy panują na wschodzie i północnym wschodzie Polski. W tamtych rejonach przez całą noc padał śnieg. Tomasz Pyszczek z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia jednak, że wszystkie drogi są przejezdne.
Błoto pośniegowe leży na drogach krajowych nr 2, 63, 68, 76 i 19, na północ od Lublina. Poza tym trasy krajowe są czarne i mokre.
Na zdecydowanej większości dróg Lubelszczyzny leży cienka warstwa błota pośniegowego, a w rejonie Międzyrzeca Podlaskiego nawet zajeżdżonego śniegu. Czarną nawierzchnię można spotkać jedynie na drodze nr 850 - Tomaszów Lubelski-Hrubieszów i trasa nr 815 Lubartów-Parczew. Nocą notowano przelotne opady śniegu niemal w całym regionie.
Najzimniej, około -5 stopni Celsjusza, było pod Miedzyrzecem, -1, -2 stopnie w centrum i na południu województwa. Lokalnie przy akwenach i w lasach mogą występować zamglenia.
Synoptycy spodziewają się w ciągu najbliższej doby znacznego spadku temperatury. Drogi w regionie będą bardzo śliskie.
Temperatura spada, śnieg posypie
Polska jest pod wpływem niżu znad Ukrainy, z północnego wschodu zaczyna napływać chłodna polarna masa powietrza. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 989 hPa i będzie rosło.
W sobotę będzie w Polsce zachmurzenie przeważnie duże z okresowymi opadami śniegu, które lokalnie (zwłaszcza na krańcach południowo-zachodnich) mogą być o natężeniu umiarkowanym. Temperatura maksymalna od -6 st. C na północnym wschodzie, -3,-2 st. C w centrum i na zachodzie, do -1 st. C w Małopolsce, na Podkarpaciu oraz nad samym morzem. Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków północnych, mogący lokalnie powodować zawieje i zamiecie śnieżne.
W nocy będzie nadal pochmurno. Okresami opady śniegu, na południu i południowym-zachodzie miejscami dość obfite. Temperatura minimalna od -12, -10 st. C na północnym-wschodzie do -8 ,-5 st. C na przeważającym obszarze kraju, tylko nad Wybrzeżu lokalnie -2, -3 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków północnych. Miejscami zawieje i zamiecie śnieżne.
W sobotę w Warszawie będzie zachmurzenie duże z opadami śniegu. Temperatura maksymalna -3 st. C. Wiatr słaby, północny i północno-wschodni.
W nocy pochmurno z opadami śniegu. Temperatura minimalna -7 st. C. Wiatr słaby, północno-wschodni.
A co czeka nas w niedzielę?
W niedzielę nadal zachmurzenie duże i opady śniegu. Temperatura maksymalna-5 st. C. Wiatr słaby, z kierunków północnych. W niedzielę będzie zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami na północnym-wschodzie i na zachodzie kraju. W centrum, na południu oraz na Pomorzu okresami opady śniegu, które lokalnie w górach mogą jeszcze być o natężeniu umiarkowanym. Temperatura maksymalna od -11, -8 st. C na Warmii Mazurach i Suwalszczyźnie do -7, -4 st. C na pozostałym obszarze kraju, tylko nad samym morzem cieplej -3, -2 st. C . Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków północnych.