Powołanie Królikiewicza niezgodne z prawem
Naczelny Sąd Administracyjny w Łodzi odrzucił w poniedziałek skargę prezydenta miasta Jerzego Kropiwnickiego na decyzję wojewody, który stwierdził nieważność decyzji w sprawie powołania Grzegorza Królikiewicza na zastępcę dyrektora ds. artystycznych Teatru Nowego. Wyrok jest prawomocny. Oznacza to, że powołanie Królikiewicza odbyło się niezgodnie z prawem.
12.05.2003 | aktual.: 12.05.2003 17:23
Siedzący na sali aktorzy "Nowego" przyjęli wyrok NSA brawami. "Czujemy lekkie zadowolenie. Mamy nadzieję, że prezydent wreszcie zacznie szanować prawo. Mamy nadzieję, że zdarzy się coś, co może ukrócić patologie tej całej sytuacji" - powiedział aktor Wojciech Chorąży.
Kropiwnicki powiedział jednak po wyroku, że jego jedynym kandydatem na stanowisko dyrektora artystycznego nadal jest Królikiewicz.
Uzasadniając orzeczenie, przewodniczący sądu Tomasz Zbrojewski oświadczył m.in., że niezasięgnięcie - przy powoływaniu Królikiewicza na dyrektora placówki - opinii związków zawodowych działających w teatrze rażąco narusza prawo.
Tym samym sąd podzielił stanowisko wojewody łódzkiego, który pod koniec marca uznał, że prezydent miasta, powołując na początku lutego na zastępcę dyrektora Teatru Nowego Królikiewicza, nie dopełnił obowiązku zasięgnięcia opinii m.in. właściwych związków zawodowych działających w teatrze. Zasięgnięcie opinii wymagane jest zgodnie z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej.
W kilka dni po decyzji prezydenta związkowcy z komisji zakładowej Związku Zawodowego Aktorów Polskich przy Teatrze Nowym rozpoczęli akcję protestacyjną przeciwko nominacji.
"Jeszcze dziś, o ile pan Królikiewicz się zgodzi, zaproponuję mu funkcję p.o. dyrektora artystycznego Teatru Nowego. Po uzyskaniu pisemnego uzasadnienia wyroku NSA rozpocznę procedurę powołania Królikiewicza na stanowisko dyrektora artystycznego z zasięgnięciem wszystkich potrzebnych opinii" - powiedział Kropiwnicki w poniedziałek dziennikarzom.