Nawrocki odpowiada Tuskowi na poranne uderzenie

"Jestem za Polską w zjednoczonej Europie. Polską silną, która potrafi zatrzymać szkodliwe dla nas pomysły pańskich politycznych przyjaciół, tj. pakt migracyjny, umowa z Mercosur czy zielony ład. Wczoraj byłem wśród Polskich Rolników, których podległe panu służby spacyfikowały pod Sejmem w ubiegłym roku" - napisał w serwisie X (pisownia oryginalna).

I dodał: "Co do Putina - nie znam, ale wnioskuję po zdjęciach, że to pański znajomy - zatem proszę mu przekazać, że jego listów gończych także się nie boję".

Wpis jest odpowiedzią na to, co Donald Tusk opublikował w sobotę nad ranem.

Premier skrytykował Karola Nawrockiego za udział w proteście rolników, na którym były antyunijne hasła, podkreślając jego sprzeciw wobec europejskiej integracji.

"Kiedy wspólnie z prezydentem Trzaskowskim i marszałkiem Hołownią otwieraliśmy polską prezydencję, K. Nawrocki demonstrował z grupą działaczy pod hasłem Polexit" - napisał premier na platformie X.

Tusk zadał również pytanie: "Pytanie jest proste i śmiertelnie poważne: czy chcecie prezydenta budującego bezpieczną i silną Europę, czy takiego, który wspólnie z Putinem i jego sojusznikami będzie ją rozwalał?".

W piątek w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie odbyła się gala inaugurująca prezydencję Polski w Radzie UE. Uroczystość była oficjalnym rozpoczęciem przewodnictwa Polski w Radzie UE, które formalnie rozpoczęło się 1 stycznia.

W gali uczestniczyli m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, były prezydent Bronisław Komorowski, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Tego samego dnia odbywał się protest rolników, którzy przeszli sprzed siedziby przedstawicielstwa KE w Warszawie przed Teatr Wielki. Protestujący domagali się m.in. zatrzymania Zielonego Ładu i umowy handlowej UE z Mercosur, obawiając się zalewu europejskiego rynku tanimi produktami z Ameryki Południowej.

Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, wziął udział w proteście. - Dzisiaj każdy kandydat na prezydenta RP, który dba o polskiego rolnika, powinien być tutaj, a nie wysyłać tweety, że on jest za rolnikami, a w swoim mieście - mówię o wiceprzewodniczącym Platformy - nie wyjdzie się z nimi spotkać - skomentował swój udział na proteście.

Czytaj też:

Wielki protest w Warszawie. Do rolników dołączył Nawrocki

Nawrocki zapowiadał pozew, ale pozwu nie będzie. Mamy reakcję z IPN