"Powołanie CBA odstraszy obywateli od zachowań korupcyjnych"
Dyrektor Programu Przeciw Korupcji Fundacji
im. Stefana Batorego Grażyna Kopińska uważa, że powołanie
Centralnego Biura Antykorupcyjnego, odrębnego organu do walki z
korupcją, może odstraszyć obywateli od zachowań korupcyjnych.
10.01.2006 | aktual.: 10.01.2006 19:24
Rząd przyjął projekt ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. CBA ma być nowym urzędem o uprawnieniach służb specjalnych, który ma ścigać korupcję, m.in. w instytucjach publicznych.
Obywatele będą wiedzieli, że jest specjalna służba, która wykrywa przestępstwa korupcyjne, więc rzadziej będą wchodzili w układy korupcyjne - powiedziała Kopińska.
Powołanie CBA oceniła jako potrzebne, ponieważ według niej problem korupcji w Polsce jest bardzo duży. Mimo, że wiele instytucji w Polsce ma uprawnienia do zwalczania korupcji, problem nie maleje - powiedziała.
Kopińska oceniła, że powołanie CBA stanowi ważny sygnał woli politycznej do rzeczywistego zajęciem się problemem zwalczania korupcji. Jak dodała, ściganie przestępstw korupcyjnych, które są często bardzo skomplikowane, wymaga wyspecjalizowanych funkcjonariuszy. Specjalizacja odrębnej służby może spowodować, że będzie wykrywana większa liczba przestępstw - podkreśliła.
Kopińska powiedziała, że Fundacja postulowała zmiany w rządowym projekcie powołania takiej instytucji, m.in. wskazanie konkretnych przestępstw, którymi będzie zajmowało się CBA i do tego postulatu rząd się przychylił.
Dodała, że są również postulaty, które nie zostały przyjęte. Według Fundacji, CBA oprócz działań śledczych, powinno zająć się działalnością prewencyjną.
Aby walczyć z korupcją, oprócz działań śledczych, trzeba dokonywać przeglądu przepisów i stanowić takie prawo, w którym nie ma luk, które mogą tworzyć zachowania korupcyjne. Trzeba również edukować społeczeństwo jak unikać sytuacji korupcyjnych, jakie obywatele mają prawa - ocenia Kopińska.
Kopińska wyjaśniła, że Fundacja postulowała również "inne umiejscowienie CBA, ponieważ obecnie Biuro jest częścią rządu; powoływane przez premiera, kadencyjne i odpowiada przed rządem, co może rodzić niebezpieczeństwo użycia tych służb do walki z opozycją".
Biuro powinno być niezależne od rządu, jak np. Najwyższa Izba Kontroli, powoływana przez Sejm przy zgodzie Senatu i odpowiadająca przed Sejmem - uważa Kopińska.
Jak wyjaśniła, międzynarodowe instytucje, takie jak Organizacja Narodów Zjednoczonych i Unia Europejska posiadają wydzielone agencje antykorupcyjne i zalecają swoim państwom członkowskim, aby takie agendy tworzyły. Polska podpisała dwa lata temu konwencję antykorupcyjną, ale jeszcze jej nie ratyfikowała, a w tej konwencji jest zobowiązanie do powołania tego typu agendy - przypomniała Kopińska.