Powodzie w Czechach - jedna osoba zginęła
Jedna osoba zginęła, a jedna została ranna w nagłych powodziach, do których doszło w czwartek wieczorem i w nocy po ulewach i burzach na wschodzie Czech - poinformowały rano czeskie media.
01.07.2011 | aktual.: 01.07.2011 09:51
Choć mężczyznę, który we wsi Trnava (w kraju zlińskim) zniknął pod powierzchnią wezbranego potoku, formalnie uważa się za zaginionego, strażacy nie dają mu szans na przeżycie. Poszukiwania zakończono po godzinie intensywnej akcji.
Rzecznik straży pożarnej Ivo Mitaczek powiedział, że w takich warunkach praktycznie nie ma szans na przeżycie. - We współpracy z policją zaoferowaliśmy pomoc psychologiczną członkom jego rodziny - dodał.
We wsi Vszemina (pod granicą ze Słowacją) mężczyzna w czasie burzy wpadł do kanalizacji i odniósł obrażenia; mieszkańcom udało się go uratować i sprowadzić pomoc.
Nagłe czwartkowe powodzie największe szkody spowodowały w mieście Bystrzice pod Hostynem, Ostrawie i okolicach. Zalanych zostało kilkadziesiąt domów, pod wodą i naniesionym przez nią błotem znalazły się drogi i ulice.