Świat"Powiedzieli, że nas zabiją, jeśli spróbujemy uciec"
"Powiedzieli, że nas zabiją, jeśli spróbujemy uciec"
Na tajlandzkich statkach pracują dziesiątki tysięcy osób, głównie mieszkańcy Birmy i Kambodży. Emigranci uciekający przed ubóstwem z własnego kraju, są łatwym łupem dla handlarzy ludźmi. Oszuści oferują swoim ofiarom dobrze płatną pracę, by później sprzedać ich kapitanom statków. Niektórzy całymi latami pracują na statkach nie otrzymując za to pensji. Oto relacja robotników, którym udało się uciec z niewoli.
26.09.2011 | aktual.: 26.09.2011 15:37