"Powiedziałabym mu, że jego brat Lech Kaczyński postąpiłby inaczej"
• Jadwiga Staniszkis krytykuje pomysł PiS ws. Trybunału Konstytucyjnego
• "Rozwiązaniem jest zaprzysiężenie trzech legalnie wybranych sędziów"
Powiedziałabym mu, że jego brat Lech Kaczyński postąpiłby inaczej - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Jadwiga Staniszkis, pytana o pomysły PiS na rozwiązanie sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego.
PiS zaproponował, by opozycja wybierała 8 z 15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Premier Beata Szydło zaprosiła do kancelarii przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych. Premier oceniła, że spór wokół TK jest sporem politycznym, a nie merytorycznym. - My proponujemy, żeby na drodze politycznej, konsensusu wszystkich stron w parlamencie, po prostu to rozwiązać - zaznaczyła szefowa rządu. Pomysł został jednak skrytykowany przez opozycję.
- Bardzo dobrze, że pomysł PiS w sprawie Trybunału został odrzucony. Rozwiązaniem jest zaprzysiężenie przez prezydenta trzech legalnie wybranych sędziów. To byłoby racjonalne zachowanie zgodne z wyrokiem - oceniła Jadwiga Staniszkis. - Wszystko w rękach Andrzeja Dudy - dodała w TVN24.
- Jarosława Kaczyńskiego uważam za wybitnego polityka, ale dla mnie rozczarowaniem w tej sytuacji jest, że inteligencja nie wystarcza, że można zachowywać się irracjonalnie. Powiedziałabym mu, że jego brat Lech Kaczyński postąpiłby inaczej, szanowałby prawo - mówiła prof. Staniszkis.