Powell zaznaczył, że nie widzi powodu, by Stany Zjednoczone zrezygnowały z uprawnień, przysługujących im w Iraku wraz z Wielką Brytanią jako "siłom okupacyjnym". Rezygnacji takiej - przypomniał - domaga się Francja, przeciwna odgrywaniu przez USA "wiodącej roli" w Iraku.
Powell wyraził przekonanie, że Saddam Husajn zostanie ostatecznie zatrzymany. "Saddam Husajn nie stanowi już postrachu - to tylko śmieć, który trzeba sprzątnąć. Zatrzymujemy jego ochroniarzy, bliskich współpracowników. Pętla zacieśnia się" - dodał Powell.
Amerykański sekretarz stanu wyraził także wątpliwości co do autentyczności nagrania wypowiedzi byłego dyktatora, przedstawionej w tym tygodniu przez stację Al-Arabija, już po śmierci synów Saddama - Udaja i Kusaja.