Powell: nie będzie interwencji w Indiach i Pakistanie
USA nie przewidują akcji wojskowej na subkontynencie indyjskim w celu wykorzenienia tam terroryzmu - oświadczył w sobotę amerykański sekretarz stanu Colin Powell.
26.04.2003 | aktual.: 26.04.2003 20:17
"Stany Zjednoczone są zdecydowane walczyć z terroryzmem i pokazaliśmy w Afganistanie, że jesteśmy w stanie, jeśli to konieczne, uciec się do użycia sił zbrojnych. Ale nie przewiduję okoliczności, w których amerykańskie siły zbrojne mogłyby być użyte na subkontynencie" - powiedział Powell w wywiadzie dla indyjskiej sieci telewizyjnej Star TV.
Szef dyplomacji USA uważa, że terroryzm jest problemem światowym i że wszystkie narody, "w tym również narody subkontynentu" indyjskiego, powinny uczynić "wszystko, co w ich mocy, aby wyeliminować terroryzm jako środek działania politycznego".
Powell przypomniał, że Stany Zjednoczone z naciskiem domagały się od Pakistanu, aby położył kres akcjom bojówek muzułmańskich, które przekraczają tzw. linię kontroli dzielącą Kaszmir na część indyjską i pakistańską. Bojówki te dokonują akcji dywersyjnych na terytorium indyjskim.
Kaszmir od lat stanowi jeden z głównych punktów zapalnych w regionie. O tę krainę Delhi i Islamabad toczyły już dwie wojny. W walkach o samostanowienie Kaszmiru zginęło od 1989 r., kiedy konflikt rozgorzał ponownie, prawie 40 tysięcy ludzi.
Powell zapowiedział, że jego zastępca Richard Armitage uda się na początku maja do Indii i Pakistanu. Oba te kraje dokonały w 1998 roku prób z bronią nuklearną, co wywołało duże zaniepokojenie Waszyngtonu. (mk)