Trwa ładowanie...
d7qu4k9
09-03-2004 18:20

Powell kontra Kerry

Sekretarz stanu Colin Powell bronił polityki zagranicznej administracji USA odpowiadając na zarzuty demokratycznego kandydata na prezydenta, senatora Johna Kerry'ego.

d7qu4k9
d7qu4k9

W wywiadzie dla radia NPR Powell odrzucił tezę Kerry'ego, który w wywiadzie dla "New York Timesa" powiedział, że należało zapobiec obaleniu na Haiti prezydenta Jeana-Bertranda Aristide'a, ponieważ - jak podkreślił senator - był on demokratycznie wybranym przywódcą.

Sekretarz stanu przypomniał, że w 1994 r. sam pomógł jako mediator z ramienia rządu USA w przywróceniu Aristide'a do władzy, ale później - zauważył Powell - haitański prezydent rządził metodami dyktatorskimi, doprowadził do rewolty i musiał odejść.

Pytany po raz kolejny o broń masowego rażenia w Iraku, szef amerykańskiej dyplomacji ponownie bronił stanowiska rządu Busha w tej sprawie, przyznając tylko, że rząd pomylił się, sądząc, że Saddam Husajn ma arsenały broni chemicznej i biologicznej.

Dodał, że w momencie gdy podejmowano decyzję o wojnie z Irakiem, "obraz uzyskany z informacji wywiadu był dość jasny" i podkreślił, że raport złożony przez niego na ten temat w lutym ub.r. na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ był odbiciem najlepszych informacji dostępnych dla wywiadu, dostarczonych prezydentowi i Kongresowi.

d7qu4k9

Sekretarz stanu odrzucił również twierdzenie Kerry'ego, że w administracji Busha znajduje się w cieniu "jastrzębi", z wiceprezydentem Dickiem Cheney'em na czele, którzy nie pozwalają mu prowadzić takiej polityki zagranicznej, jaką uważa za słuszną.

"To absolutny nonsens. Senator Kerry lepiej niech nie rzuca takich oskarżeń w swej kampanii politycznej. Współpracuję bardzo blisko z prezydentem" - zapewnił Powell.

d7qu4k9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7qu4k9
Więcej tematów