To zaboli Rosję. Traci kluczowe radary

Śledź wiadomości z Ukrainy w naszej RELACJI NA ŻYWO

"W dniach 30-31 sierpnia 2022 r. ukraińskie siły zbrojne kontynuowały operacje ofensywne na południu Ukrainy, wspierane przez intensywne uderzenia dalekiego zasięgu na rosyjskie punkty dowodzenia i logistyki w całej strefie okupowanej. Ministerstwo obrony Ukrainy opublikowało również materiał wideo, pokazujący ukraińskie samoloty operujące szybkimi pociskami przeciwradarowymi (HARM)" - czytamy w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

"Rosja twierdziła wcześniej, że odzyskała fragmenty tego typu broni, która jest przeznaczona do lokalizowania i niszczenia radarów. Rosja stawia na pierwszym miejscu silną naziemną obronę przeciwlotniczą - zasięg radarów, który to umożliwia, jest krytyczną zdolnością w jej operacji na Ukrainie. Znaczna, trwała degradacja rosyjskich radarów za pomocą HARM-ów byłaby poważnym ciosem dla i tak już kłopotliwej świadomości sytuacyjnej Rosji" - dodano.

Główny Zarząd Wywiadu resortu obrony Ukrainy poinformował z kolei w czwartek, że Rosjanie przygotowują "masówkę" przed przybyciem członków misji MAEA na Zaporoże.

Według służb Kijowa, pracownicy Zaporoskiej Elektrowni Atomowej są poddawani represjom, a część - uznana przez Rosjan za niewystarczająco "życzliwych" - zniknęła.

Ukraiński wywiad informuje o prześladowaniach, jakim poddawani są pracownicy elektrowni i mieszkańcy okolicznych miejscowości. "Część ludzi wywieziono, a ich los i miejsce pobytu są nieznane" - zauważa portal Ukraińska Prawda.

Czytaj też:

Rosjanie mają problem. Będą rekrutować skazanych przestępców na wojnę z Ukrainą

Niespodziewany zwrot akcji w Chersoniu? "Nikt się nie odważy"