Poważne zmiany w śledztwie ws. gwałtów w Lubuskiem
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze przejęła postępowania dotyczące napadów na kobiety i gwałtów, prowadzone przez prokuraturę rejonową w tym mieście - poinformowała Alina Dobrowolska z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
- Przejęcie postępowań i połączenie ich w jedno śledztwo nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że mamy do czynienia z jednym sprawcą, ale i takiej możliwości nie można wykluczyć. Realizacją sprawy zajmie się teraz V wydział śledczy prokuratury okręgowej - powiedziała prok. Dobrowolska.
Postępowania dotyczące fałszywych zgłoszeń o napadach będą prowadzić prokuratury rejonowe w Zielonej Górze i Krośnie Odrzańskim.
Napaści na kobiety, do których doszło we Wschowie i Lubsku, wcześniej nie wiązane przez policję z przestępstwami w Zielonej Górze, nie zostały włączone do śledztwa prokuratury okręgowej. Oznacza to, że postępowania mające je wyjaśnić, nadal będą prowadzić prokuratury rejonowe ze Wschowy i Żar.
Seria napadów w Lubuskiem rozpoczęła się 9 stycznia. W sumie zgłoszono od tego czasu 10 takich przestępstw. W ubiegłym tygodniu okazało się, że dwa zgłoszenia były fałszywe (Leśniów Wielki, Krosno Odrzańskie).
Na podstawie śladów zebranych w Zielonej Górze ustalono profil DNA sprawcy, a w oparciu o zeznania pokrzywdzonych sporządzono trzy portrety pamięciowe podejrzanych.
Ze strony policji sprawami napadów zajmuje się m.in. specjalna grupa powołana przez szefa lubuskiej policji.