Potrącił 63-latka i uciekł, zgłosił się po dwóch godzinach
Na policję zgłosił się mężczyzna, który potrącił w Radomsku przechodzącego ulicą 63-latka, po czym uciekł z miejsca wypadku. Pieszy po uderzeniu trafił pod koła dwóch innych aut. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Według policji kierujący samochodem daihatsu charade potrącił na ul. Krakowskiej w Radomsku 63-letniego mieszkańca tego miasta. Po uderzeniu pieszy został odrzucony na przeciwny pas ruchu; tam najechały na niego jeszcze dwa samochody. W wyniku odniesionych obrażeń 63-latek zmarł. Sprawca odjechał z miejsca wypadku.
Po ponad dwóch godzinach do komendy policji zgłosił się 32-letni sprawca wypadku, mieszkaniec miejscowości Gidle. Badanie alkomatem wykazało, że w chwili zgłoszenia miał 2,1 promila alkoholu w organizmie - poinformowała rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Magdalena Zielińska.
Śledztwo ma ostatecznie wyjaśnić czy mężczyzna był także nietrzeźwy w chwili wypadku.
32-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi mu za to kara do 12 lat pozbawienia wolności.
NaSygnale.pl: Przeżył jeden wypadek, po chwili zginął w drugim!