Potężny cyklon uderzył w Madagaskar
Potężny cyklon natarł w niedzielę na
północny Madagaskar. Możliwe, że bez dachu nad głową będzie 50
tys. ludzi - podali przedstawiciele władz.
Cyklon Galifo zaatakował najpierw miasto Antalaha i przemieszcza się na południe. Wiatr wieje z prędkością 180 km/godz.
Premier Jacques Sylla powiedział, że wichura ma "katastrofalne skutki" i zaapelował o pomoc międzynarodową. "To prawdziwa katastrofa narodowa" - powiedział Sylla w radiu francuskim.
Sylla dodał, że miasto Antalaha ucierpiało wyjątkowo silnie, a "sąsiednie miasta także są kompletnie zdewastowane i zatopione".
Władze Madagaskaru obawiają się, że jest to jeden z najbardziej niszczycielskich cyklonów, jakie nawiedziły Ocean Indyjski. Cyklony atakują Madagaskar w okresie od grudnia do marca.
W ubiegłym miesiącu 29 osób zginęło, a dziesiątki tysięcy straciło dach nad głową, gdy przez wyspę przeszedł cyklon Elita.