Potężna nawałnica nad Łodzią; miasto sparaliżowane, ogromne straty
Dziesiątki zgłoszeń o zalanych piwnicach i połamanych drzewach przyjęli łódzcy strażacy po gwałtownych nawałnicach jakie przeszły przez woj. łódzkie. Połamane drzewa tarasują niektóre ulice w Łodzi, zalane są przejazdy pod wiaduktami.
- Mamy bardzo dużo zgłoszeń w Łodzi i w powiecie łódzkim wschodnim. Głównie dotyczą one zalanych piwnic i połamanych drzew. Przy szpitalu im. Korczaka jest zerwana linia energetyczna - powiedział rzecznik łódzkich strażaków Arkadiusz Makowski.
Na wielu ulicach Łodzi pojawiły się rozlewiska, zalane są przejazdy pod wiaduktami; połamane drzewa i konary tarasują w niektórych miejscach ruch. Przez pewien czas nie jeździły tramwaje, bo woda zalała zwrotnice.
Nawałnica w Łodzi trwała ok. 20 minut, ale w tym czasie ulice zamieniły się w potoki, a ściana deszczu ograniczyła widoczność do minimum; samochody w wielu miejscach miały problemy z przejazdem.
Wcześniej burze z ulewnym deszczem przeszły m.in. nad Radomskiem i Piotrkowem Trybunalskim. Tam także zalane zostały ulice; jest wiele połamanych drzew.
Według prognoz synoptyków burze i opady deszczu przemieszczały się będą z południa na północ regionu. Prognozowana wysokość opadów deszczu od 15 do 30 mm, lokalnie około 40 mm. Wiatr przy burzach w porywach do 80 km/h. Największa częstotliwość i intensywność zjawisk może występować do późnego wieczora.
Zobacz serwis pogoda.wp.pl