Poszukiwania Łodzi Titan. Jest pilny komunikat
Akcja poszukiwawczo-ratunkowa załogi łodzi podwodnej Titan będzie kontynuowana przez cały czwartek mimo obaw o skończenie się zapasów tlenu dla załogi - powiedział telewizji NBC dowódca 1. dystryktu amerykańskiej Straży Wybrzeża, kontradmirał John Mauger. Dodał, że ważnym czynnikiem jest wola życia załogi.
- Używamy wszelkich dostępnych danych i informacji w tych poszukiwaniach, ale ważnym czynnikiem jest wola życia ludzi - powiedział dowódca w wywiadzie dla NBC.
Poszukiwania łodzi podwodnej Titan
Dodał, że zespoły zaangażowane w akcję pracowały w nocy bardzo ciężko, a na miejsce sprowadzany jest zespół ratowników medycznych. Akcja będzie kontynuowana przez cały dzień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mauger poinformował, że w czwartek do akcji włączono również zdalnie sterowany pojazd podwodny (ROV) Magellan, należący do Explorers Club, stowarzyszenia, którego członkami jest dwóch pasażerów Titana - brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding i francuski nurek Paul-Henri Nargeolet. Klub podróżników już wcześniej domagał się pozwolenia na dołączenie Magellana do operacji.
Amerykańska Straż Przybrzeżna poinformowała w czwartek na Twitterze, że kanadyjski statek Horizon Arctic rozmieścił zdalnie sterowanego robota (ROV), który "dotarł do dna i rozpoczął poszukiwania zaginionej łodzi podwodnej".
"Nieprzewidywalne prądy"
Jest to pierwszy obiekt, który przeczesuje dno w poszukiwaniu zaginionej łodzi. Jednak szanse na szybkie jej odnalezienie nie są duże.
- Nie wiemy, dokąd dotarła łódź i na jakiej może być głębokości. Dlatego obszar poszukiwań jest tak rozległy. Mamy tu również dwa najbardziej nieprzewidywalne prądy na świecie - powiedział dr Simon Boxall z uniwersytetu w Southampton.
Dodał, że jeśli łódź podwodna jest nienaruszona, może pokonać "dziesiątki mil", zanim osiądzie na dnie morskim.
- Przed ekipami poszukiwawczymi bardzo trudne zadanie - podkreślił.
Titan, mała komercyjna łódź podwodna firmy OceanGate, poszukiwana jest od niedzieli. Według szacunków tlenu miało starczyć pięcioosobowej załodze na 96 godzin. Czas ten upłynął.