Poszkodowani w czasie piątkowej burzy dostaną zasiłki
216 tys. zł przekazał wojewoda podlaski gminie Suchowola, gdzie wskutek piątkowej nawałnicy uszkodzonych zostało ponad sto domów i budynków gospodarczych w kilku wsiach. Pieniądze będą przeznaczone na zasiłki dla czterdziestu poszkodowanych rodzin.
15.05.2007 | aktual.: 15.05.2007 17:11
Mieszkańcy tych wsi mówią o trwającej kilka minut trąbie powietrznej. Wiatr zrywał dachy i łamał grube drzewa. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń, w kilku gospodarstwach ranne zostały zwierzęta, ale szkody materialne są znaczne.
Jak poinformował wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, władze gminy Suchowola straty materialne szacują na 3,5-4 mln zł, choć ostatecznych danych jeszcze nie ma. Szkody liczą komisje powołane przez gminę. Tam gdzie mieszkańcy byli ubezpieczeni, robią to też przedstawiciele firm ubezpieczeniowych.
Wojewoda dodał, że nie ma potrzeby ogłaszania na terenie, gdzie przeszła w piątek nawałnica, stanu klęski żywiołowej, o co wnioskowała gmina. W jego ocenie, nie zachodzą do tego warunki prawne, a jego ogłoszenie i tak nie zmieni tempa i skali udzielanej pomocy.
Paszkowski powiedział, że na razie gmina zgłosiła potrzebę zasiłków na kwotę 216 tys. zł i taką kwotę otrzymała z puli pieniędzy na cele socjalne. Zadeklarował wypłatę kolejnych pieniędzy, jeśli gmina wystąpi o nie. A ma to zrobić, bo na razie samorząd przedstawił potrzeby 41 z 91 rodzin, których gospodarstwa ucierpiały.
Największe straty wiatr spowodował we wsiach Chodorówka Stara, gdzie uszkodzonych zostało 31 budynków (9 mieszkalnych i 22 gospodarcze), zaś we wsi Kopciówka - 26 budynków mieszkalnych i 44 gospodarcze. Jeden z domów, na który spadł konar dębu, ma uszkodzoną konstrukcje nośną. Szkody zgłaszają też mieszkańcy sąsiednich wsi.
Pomoc dla poszkodowanych deklarowana jest z różnych źródeł. Mają to być m.in. losowe zasiłki socjalne. Caritas zaapelowała o pomoc poszkodowanym i zbiera dla nich zarówno pieniądze, jak i materiały budowlane.